Dziś w liturgii obchodzimy święto św. Marka – Ewangelisty. Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie wspominają go jako „Jana zwanego Markiem„.
Święty Marek pochodził z Palestyny. Imienia jego ojca nie znamy. Jest bardzo prawdopodobne, że jego matka, Maria była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami ostatnią wieczerzę, a „Człowiek niosący dzban wody” to prawdopodobnie Marek. Jest również bardzo prawdopodobne, że była ona właścicielką ogrodu Getsemani. Marek bowiem w swojej Ewangelii podaje ciekawy szczegół, o którym żaden z pozostałych Ewangelistów nie wspomina: że w czasie modlitwy Pana Jezusa w Ogrójcu znalazł się w nim pewien młodzieniec. Kiedy usłyszał krzyki zgrai żydowskiej, obudził się i owinięty jedynie prześcieradłem, wybiegł na zewnątrz. Kiedy zobaczył, że Jezusa zabierają oprawcy zaczął krzyczeć. Wtedy ktoś ze służby świątyni podbiegł do niego, aby go pochwycić a on uciekł, zostawiając prześcieradło w rękach pachołka.
Marek był uczniem św. Piotra i prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego udzielił chrztu Markowi, dlatego nazywa go swoim synem (1 P 5, 13). Największą zasługą św. Marka jest to, że zostawił nam napisany zwięzły opis życia i nauki Pana Jezusa. Jego Ewangelia miała być wiernym echem katechezy św. Piotra. Marek napisał ją przed rokiem 62, w którym ukazała się Ewangelia według św. Łukasza. Tekst Markowy mógł więc powstać w latach 50-60. Autor zaczyna swoją relację od chrztu Pana Jezusa i powołania Piotra na Apostoła. Podaje on jako charakterystyczny szczegół pobyt Pana Jezusa w domu św. Piotra i uzdrowienie jego teściowej.
Święty Marek jest patronem pisarzy, notariuszy, murarzy, koszykarzy i szklarzy. Marek jest także patronem miast Bergamo, Wenecji, a także Albanii.
Święty Marek jest przyzywany podczas siewów wiosennych oraz w sprawach pogody.