Listopadowa Msza św. w intencji Ojczyzny, Ludzi Pracy i „Solidarności”. Miesiąc zaduszny i wielkich dat. Przede wszystkim kolejna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości /11 XI 1918/. 185 rocznica wybuchu powstania listopadowego /29 XI 1830/. Była to desperacka odpowiedź na odbieranie Polakom przez cara wszelkich praw. Nie był to tylko nieudany „buncik” jak twierdzi część historyków. To był wielki czyn narodowy, którego działania zbrojne trwały 11 miesięcy. W listopadzie mija również 31 rocznica pogrzebu bł. Ks. Jerzego Popiełuszki /3 XI 84/. Już oficjalnego patrona NSZZ „Solidarność”, z dekretu Papieża Franciszka. Papieski dokument stwierdzający nadanie tej godności został zawieszony, w naszym kościele, pod wizerunkiem bł. Ks. Jerzego. W listopadzie, przed dwoma laty, dokładnie 19- tego, odeszła do Pana matka Ks. Jerzego, Marianna Popiełuszko. Za życia nazywana Ikoną Matki. Przez głęboką wiarę, miała bezgraniczne zaufanie do Boga. Pan Bóg najlepiej wie, kiedy go zabrać- mówiła 92- letnia Pani Marianna, po śmierci syna Jerzego. Ile było w niej chrześcijańskiej mądrości gdy mówiła o zabójcach syna: Mordercy nie z synem walczyli. Przecież oni uderzyli nie w Popiełuszkę, ale w sutannę. Uderzyli w cały Kościół. Ale nikogo nie osądzam, śmierci niczyjej nie żądam. Pan Bóg sam kiedyś osądzi… Niech im Pan Jezus daruje. Najbardziej bym się cieszyła, żeby się oni nawrócili. Ja już im przebaczyłam… /za książką Mileny Kindziuk „Matka Świętego”/. W jej pogrzebie uczestniczyło kilkuset księży, kilku biskupów oraz tysiące ludzi z całej Polski. Wymowne świadectwo wygłosił Piotr Duda, Przewod. NSZZ „Solidarność”: Stoi dzisiaj tutaj przed Tobą cała „ Solidarność”, osierocona i zapłakana… Po śmierci męczeńskiej bł. Ks. Jerzego, „Solidarność całą swoją miłość przelała na Ciebie. To Ty droga Mamo kontynuowałaś testament swojego Syna będąc na Pielgrzymkach Ludzi Pracy… Po uroczystości można było usłyszeć, że taki pogrzeb może mieć wielki lub święty człowiek. Może będzie kolejny proces beatyfikacyjny? Wspominajmy w listopadzie kapłanów przyjaciół „Solidarności”. Ks. Prałata Stefana Niedzielaka, zamordowanego ciosem w kark przez esbeckiego karatekę /+20 I 89/. Zamordowanych Księży: St. Suchowolca /+30 I 89/ i Sylwestra Zycha /+11 VII 89/. Oni zginęli już po tzw. „Okrągłym Stole” /oraz po popijawach Magdalence/. Oczywiście po „intensywnym śledztwie”, sprawcy pozostają nieznani. Wspomnijmy Ks. abp. I. Tokarczuka, Honorowego Członka NSZZ „Solidarność”. Ks. H. Jankowskiego /+12 VII 2010/, Ojca Bogusława Piechutę , krośnieńską legendę Związku /+11 IX br/. Wspominajmy także ś.p. Żołnierzy Wyklętych, ofiary „Poznania 56”, „Grudnia 70”, „Radomia 76” oraz stanu wojennego i tych, którzy zmarli pozbawieni pomocy lekarskiej, z powodu odcięcia połączeń telefonicznych. To też ś.p. ofiary komuny.
Opr. Andrzej Jakubik