25. Niedziela Zwykła

22 września 2013

Pan Jezus zachęca nas, abyśmy i my zatroszczyli się o swoje jutro, swoją przyszłość i zwrócili uwagę na zarządzanie naszymi dobrami. Mamy je dzielić z potrzebującymi na zasadzie sprawiedliwości. Bogactwo samo w sobie nie jest przekleństwem. Może być przecież wykorzystywane do tego, aby  i pomagać braciom. Ale bogactwo może być i zagrożeniem. Jeśli choć raz bogactwo nami zawładnie, nie popuści już nigdy. Będzie konsekwentnie zmierzać do podporządkowania sobie całej naszej uwagi. W ten sposób Bóg stopniowo, krok po kroku przestaje być najważniejszy, a z czasem staje się niebezpiecznym przeciwnikiem, którego należy absolutnie wyeliminować z życia. Kiedy natomiast Bóg staje się naszą jedyną miłością, jedynym Panem, bogactwem wypełniającym całe nasze serce, tym bardziej osłabia się nasze zainteresowanie dobrami tego świata. Ostatecznie zniknie ono całkiem, jak to miało miejsce w życiu św. Franciszka z Asyżu. Dla niego Bóg stał się jedynym skarbem dzielonym z braćmi. Wtedy to, co chętnie powtarzał, Bóg stał się jego niebieską skarbnicą.

 

Poprzedni wpis
«
Następny wpis
»