Zdarzenie opisane przez Łukasza w dzisiejszej Ewangelii miało miejsce podczas drogi Jezusa do Jerozolimy. Oto dziesięciu trędowatych wychodzi Jezusowi na spotkanie. Stanęli przed Jezusem w odległości przewidzianej przez Prawo, które trędowatych uważało za nieczystych, wykluczając ich ze wspólnoty świeckiej. Również Bóg wydaje się być daleko od nich, ponieważ trąd uważano za karę za grzechy. Trędowaci, skazani przez Boga i wygnani przez ludzi zwracają się do Jezusa, którego imię oznacza «Bóg zbawia», wołając głośno: „Ulituj się nad nami”. Wzywając Mistrza, błagają o życie. Jezus jednak odsyła ich do kapłana, który zgodnie z Prawem po upewnieniu się, że zaraza zniknęła, może rozpocząć obrzędy oczyszczenia. Dopiero te pozwolą im powrócić na łono wspólnoty, która ich odrzuciła. W czasie drogi dostępują łaski uzdrowienia. Jezus pokazuje tym samym, że jest oczekiwanym Mesjaszem, który pokonał chorobę. Ale tylko jeden z chorych, Samarytanin, wrócił, „chwaląc Boga donośnym głosem”, aby podziękować Jezusowi za łaskę uzdrowienia. Bez trudu można dostrzec, że głównym tematem dzisiejszych czytań jest wdzięczność. Zachęcają nas one, by Bogu ofiarować więcej, niż nakazywałby to obowiązek wynikający z uznania Jego władzy. Jeśli więc Bóg uzdrowił Naamana, Syryjczyka, a zatem kogoś obcego, nie-Żyda, i jeśli Ewangelia pokazuje nam schizmatyka samarytańskiego, który wraca, aby uwielbić Boga Izraela „donośnym głosem”, to być może, jest to upomnienie skierowane do nas.
28. Niedziela zwykła
13 października 2013