REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE (1 – 4.04.2022)

KOŚCIOŁY I SANKTUARIA ŚWIATA – WŁOCHY

Il Santuario di San Giuseppe Vesuviano – Sanktuar ium Św. Józefa w San Giuseppe Vesuviano, znajdujące się w odległości około 20 km od Neapolu w regionie Campania, należy do najważniejszych kościołów pod wezwaniem świętego opiekuna Jezusa. Początek budowy to rok 1622; w roku 1683 całkowicie ukończony kościół staje się centrum nowo założonej parafii. Projekt świątyni oparty jest na planie krzyża łacińskiego z trzema nawami. Zbliżając się do budynku można podziwiać śnieżnobiały fronton z rzędem marmurowych kolumn, zwieńczony figurą Św. Józefa, który trzyma w ramionach dzieciątko Jezus. Po jego bokach znajdują się posągi Św. Anny i Św. Joachima a także świętych biskupów pochodzących z regionu neapolitańskiego: Januarego i Paolino z Noli, którzy występują w otoczeniu Archaniołów. Przepiękna fasada w najwyższym miejscu mierzy ponad 30 m wysokości. Wewnątrz sanktuarium na całej powierzchni 1500 m/2 podziwiać można przepiękne gipsowe dekoracje wykonane przez znakomitych w tym fachu neapolitańskich mistrzów. W centrum sklepienia można oglądać malowidła, na których znajdują się czterej ewangeliści z ich tradycyjnymi symbolami: Marek z lwem, Mateusz i anioł, Jan z orłem oraz Łukasz i byk. W świątyni znajdują się witraże ze scenami z życia Św. Józefa a także wspaniałe organy składające się z 2 tysięcy piszczałek. Centralny ołtarz wraz z tzw. Tronem Św. Józefa w całości składa się z marmurowych płyt wszelkich kolorów jakie tylko natura była w stanie utworzyć. Ołtarz znajduje się pod baldachimem utrzymywanym przez ogromną statuę Św. Józefa w otoczeniu aniołów. Całości dopełniają wspaniałe mozaiki w złocie przedstawiające zwierzęta, rośliny i ptaki. Najcenniejszym dziełem malarskim kościoła jest obraz Angelo Mozzillo z 1784 r. przedstawiający Chwałę Św. Józefa podczas jego koronacji w raju. W jednej z bocznych naw zostały w sposób symboliczny przedstawione trzy cnoty teologiczne: wiara, nadzieja i miłość. W otoczeniu figury Św. Józefa w ołtarzu centralnym można zobaczyć marmurowe figury króla Dawida, z rodu którego pochodził ojciec naszego Zbawiciela, papieża Piusa IX, który ogłosił Świętego Józefa patronem całego Kościoła oraz Świętego Jana XXIII , papieża bardzo oddanego kultowi Opiekuna Świętej Rodziny. Sanktuarium w San Giuseppe Vesuviano nie jest może starożytną, okraszoną wielkimi zabytkami świątynią ale na pewno można w jej wnętrzu znaleźć niesamowitą atmosferę ciszy i skupienia do tego, aby w blasku najświętszego sakramentu, prosząc o wstawiennictwo Św. Józefa przemodlić wszystko to co drogie naszemu sercu.

Anita Iwańska-Iovino

Niedziela przypominająca o radości Wielkanocy.

IV Niedziela Wielkiego Postu. Półmetek tego okresu liturgicznego. W Kościele katolickim nazywana jest Niedzielą „Laetare” /niedzielą radości/. To wezwanie do radości, w okresie Wielkiego Postu, może wydawać się czymś dziwnym. Nazwa pochodzi od słów antyfony: Laetare, Jerusalem: et conventum facite, omnes gui diligitis eam /Raduj się Jerozolimo, zbierzcie się wszyscy, którzy ją kochacie/.

IV niedziela W. Postu podobna jest do pozostałych tego okresu. Kiedyś ten dzień, w świecie chrześcijańskim, wyraźnie odznaczał się od pozostałych niedziel. Tradycja Niedzieli Laetare sięga do początków chrześcijaństwa. Zanim bowiem ustalono 40- dniowy post, czas pokuty rozpoczynał się od poniedziałku po IV niedzieli dzisiejszego Wielkiego Postu. W dużym uproszczeniu ta niedziela pełniła wtedy funkcję dzisiejszych ostatków, „szalonych dni”, takiego wtorku przed Środą Popielcową. W średniowieczu, dzisiejszą niedzielę nazywano „niedzielą róż”. W tym dniu obdarowywano się kwiatami. Od XVI wieku, w Rzymie w Bazylice św. Krzyża, papież święcił złotą różę i wręczał ją osobie zasłużonej dla Kościoła. W tym dniu, służba otrzymywała, tradycyjnie, dzień wolny od pracy, aby mogła z własną rodziną udać się do kościoła. W owym czasie, w niedzielę Laetare, wręczano matkom kwiaty.

W Kościele, na przestrzeni wieków, zachowania liturgiczne, a szczególnie pozaliturgiczne ulegają rozwojowi- przemianom. Nie jest to tylko zanik tradycji. Rozwój także. Przypomnijmy sobie „Orszak Trzech Króli”, nowość, która w krótkim czasie objęła całą Polskę. A w naszej parafii „łódki św. Wojciecha” to też nowa wartość. Czy coś zostało z tradycji Niedzieli Laetre? Oczywiści, że tak. W Kościele katolickim, w czasie Mszy św. można używać szat liturgicznych w kolorze różanym. Tych szat używa się jeszcze tylko raz, w III Niedzielę Adwentu. Kościół, na ten dzień, można przybrać kwiatami. Również obecnie Ojciec Święty święci złotą różę i obdarza nią osobę zasłużoną dla Kościoła. Ponadto, do tej pory, w wielu krajach anglosaski Dzień Matki obchodzony jest w Niedzielę Laetare. Szczególnie w Irlandii. Oczywiście są kwiaty, prezenty i co ich wyróżnia, wspólna Msza św. Ponadto, dla nas wszystkich jest to „Niedziela Radości”, ponieważ modlitwy, w czasie Mszy św. przypominają, że już niedługo nadejdzie radość Wielkiej Nocy Zmartwychwstania.

Nie możemy narzekać, że obecne czasy są uboższe, od średniowiecznych, w przeżywaniu okresu W. Postu. Są inne. Środa Popielcowa z wezwaniem Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Drogi Krzyżowe i Gorzkie Żale, Niedziela Palmowa i Triduum Paschalne, to wielkie bogactwo polskiego Kościoła. Chociaż to także dobro Narodu i strzeżmy je.

Andrzej Jakubik