Pieśń poranna
Kiedy ranne wstają zorze
Tobie ziemia, Tobie morze
Tobie śpiewa żywioł wszelki
Bądź pochwalon, Boże wielki!
A człowiek, który bez miary
Obsypany Twymi dary
Coś go stworzył i ocalił
A czemuż by Cię nie chwalił?
Ledwie oczy przetrzeć zdołam
Wnet do mego Pana wołam
Do mego Boga na niebie
I szukam Go koło siebie
Wielu snem śmierci upadli
Co się wczora spać pokładli
My się jeszcze obudzili
Byśmy Cię, Boże, chwalili
Franciszek Karpinski
KOŚCIOŁY I SANKTUARIA ŚWIATA – WŁOCHY
Basilica Papale di San Pietro in Vaticano – Bazylika Świętego Piotra na Watykanie. Serce świata katolickiego, sanktuarium na Wzgórzu Watykańskim, zbudowane w latach 1506–1626, na miejscu starszej bazyliki wczesnochrześcijańskiej fundacji cesarza Konstantyna Wielkiego, jedna z czterech bazylik większych Rzymu oraz jedna z wielu bazylik papieskich. Wedle tradycji bazylika stoi na miejscu pochówku św. Piotra, uznawanego za pierwszego papieża – jego grób leży pod głównym ołtarzem. Świątynia jest nekropolią papieży i świętych m.in. Leona Wielkiego, Leona III, Grzegorza Wielkiego, Piusa X, Jana XXIII, Jana Pawła II a także miejscem obrad dwóch ostatnich soborów Kościoła katolickiego – Watykańskiego I i II. Bazylika watykańska jest drugim co do wielkości kościołem na świecie – powierzchnia 23 tys. m² i jednym z najważniejszych świętych miejsc katolicyzmu. Usytuowana jest przy placu Świętego Piotra, do którego prowadzi z centrum Rzymu via della Conciliazione. Pierwotna bazylika została zbudowana przez Konstantyna Wielkiego ok. 324 r. jako świątynia nad grobem Świętego Piotra. Położona poza murami Rzymu, stała się miejscem pielgrzymek dla wyznawców chrześcijaństwa. Po jej ograbieniu przez arabskich piratów papież Leon IV podjął decyzję o otoczeniu bazyliki i przylegających do niej budynków murem obronnym. Na początku XVI wieku Juliusz II podjął decyzję o zburzeniu grożącej zawaleniem bazyliki z czasów Konstantyna i zbudowaniu w tym miejscu nowej świątyni. Zadanie powierzył Donato Bramantemu, który rozpoczął budowę w 1506. Po śmierci Bramantego budowę kontynuował Rafael Santi , niestety prace budowlane przerwała jego przedwczesna śmierć w 1520. Kolejnym budowniczym bazyliki został Michał Anioł (od 1546), który stworzył nowy projekt kościoła. Prace prowadził do śmierci, czyli do 1564. W obrębie bazyliki jak i na zewnątrz Gianlorenzo Bernini wraz z uczniami wykonał rzeźby, które do dziś przyprawiają o wstrzymanie oddechu pielgrzymujących tu wiernych. Bazylika św. Piotra została konsekrowana 18 listopada 1626 przez papieża Urbana VIII. Przez wiele wieków był to największy kościół chrześcijański na świecie. Przechodząc przez plac przed bazyliką można odczuć ogrom i rozmach z jakim całe przedsięwzięcie zostało zrealizowane a zbliżając się do świątyni na belkowaniu fasady zobaczymy wypisaną po łacinie inskrypcję: „IN HONOREM PRINCIPIS APOST. PAULUS V BURGHESIUS ROMANUS PONT. MAX. AN. MDCXII PONT VII”,
co znaczy „Na cześć Księcia Apostołów. Paweł V Borghese, rzymianin, papież, w 1612, siódmym roku swojego pontyfikatu”. (Koniec cz. I).
Anita Iwańska-Iovino
HARCERZ, KAPŁAN, MĘCZENNIK.
W najbliższą środę przypada wspomnienie lit. bł. Wincentego Frelichowskiego. Doskonały przykład osobowości na czasy poszukiwania autorytetów dla młodzieży. Młody człowiek miałby autorytety, gdyby mieli je jego opiekunowie. Oczywiście nie jest to takie proste, bo gorszyć mogą media, organizacje, „wyprodukowane autorytety”, nawet zabłąkani nieszczęśni najbliźsi i wiele innych podmiotów zatrudnionych przez szatana na stałe, lub umowę zlecenie. Zresztą, historia nie zna przykładów zgorszeń wydumanych przez młodzież, ale obmyślonych przez dorosłych dla młodzieży jest wiele. To dorośli zaprosili młodzież do wykrzykiwania wulgaryzmów na ulicach polskich miast. Zło nie jest produktem wyłącznie przygłupów. W jego ofensywę, zaangażowane są także profesorskie „sławy” oraz miliardy „Sorosów”. Dlatego przebudźmy się, aby w Polsce już nigdy nie było ulicy Pawlika Morozowa, /była w Katowicach/ a już broń Boże samych Pawlików. Ten autentyczny, sowiecki chłopiec, wydał władzy radzieckiej własnego ojca, który pomagał uciekinierom z łagrów. Propaganda stalinowska wykreowała Pawlika jako wzór dla dzieci.
Postać Stefana Wincentego Frelichowskiego można opisać w paru słowach; harcerz, kapłan, męczennik. Należy dopowiedzieć jeszcze godności nadane; błogosławiony katolicki i patron polskich harcerzy.
Młody Wicek, późniejszy błogosławiony był wszędobylskim urwisem. Wodził prym wśród otoczenia. Później jako młody człowiek wyróżniał się radością życia, aktywnością i entuzjazmem. Miał talent pociągania za sobą innych. Jednocześnie zastanawiał się na jaką drogę powołał go Bóg. Na jego postawę moralną zasadniczy wpływ miał jego dom rodzinny. Gwarny i pełen miłości. Wartości wyniesione z domu pogłębił w dwóch organizacjach; harcerstwie i Sodalicji Mariańskiej. W harcerstwie druh Wicek doszedł do najwyższej godności – Harcerza Rzeczypospolitej. Tamto harcerstwo działało pod zawołaniem Bogu i Polsce. Podczas wojny, harcerstwo „z marszu” weszło do walki z niemieckim okupantem w dywersji i partyzantce. Z tego powodu, po wojnie, już w 1950 roku, harcerstwo zostało wchłonięte przez komunistyczny ZMP. Jednak to była Polska, a więc powstawało harcerskie podziemie. Dzięki niemu harcerska idea służenia Bogu i Ojczyźnie przetrwała do dzisiaj.
Wincenty, w chwili wybuchu wojny był już od dwóch lat kapłanem. Pierwszy raz został aresztowany przez gestapo już w 11 dniu wojny. Po kolejnym aresztowaniu 17 X 39, rozpoczął trasę po kolejnych obozach: Gdańsk Nowy Port, Stutthof, Grezdorf, Sachsenhausen i Dachau. Wszędzie, w tym niemieckim piekle, niósł posługę duchową i materialną. Zmarł w Dachau na tyfus plamisty, zarażając się od chorych, którym dawał wsparcie.
Andrzej Jakubik