Bądźcie trzeźwi, czuwajcie.
Sierpień jest w Polsce obchodzony jako Miesiąc Trzeźwości, przezywany od 1984 roku zachęca do dobrowolnej abstynencji od alkoholu jako znak odpowiedzialności za siebie i innych. To w naszych czasach wyraz patriotyzmu. Miesiąc ten został wybrany ze względu na ważne święta maryjne oraz rocznice historyczne, takich jak Powstanie Warszawskie, Cud nad Wisłą i powstanie NSZZ Solidarności.
Sierpień – Cud nad Wisłą,
Powstanie Warszawskie , Zryw Solidarności
Wspomnienie tych wydarzeń w sierpniu wzmacnia poczucie patriotyzmu i jedności narodowej. Mieszkańcy Polski w różny sposób oddają cześć bohaterom i angażują się w obchody rocznicowe, co świadczy o silnym przywiązaniu do religii, historii i tradycji.
84 lata temu zakonnik o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia
29 lipca 1941 roku podczas apelu w niemieckim obozie Auschwitz franciszkanin Maksymilian Kolbe zgodził się dobrowolnie oddać życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, jednego z dziesięciu skazanych na śmierć głodową w odwecie za ucieczkę Polaka. Franciszkanin zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 roku. Został dobity zastrzykiem fenolu. O. Maksymilian Maria Kolbe trafił do Auschwitz 28 maja 1941 r. z więzienia na Pawiaku w Warszawie. W obozie otrzymał numer 16670. Początkowo pracował przy zwożeniu żwiru na budowę parkanu przy krematorium. Potem dołączył do komanda w Babicach, które budowało ogrodzenie wokół pastwiska. Maksymilian w Auschwitz szybko podupadł na zdrowiu. Trafił do szpitala obozowego. Więźniowie otaczali go opieką. Gdy poczuł się lepiej, wręcz wypchnięto go ze szpitala w obawie, by nie został w nim uśmiercony. Później trafiał do lżejszych prac, początkowo w pończoszarni, gdzie reperowano odzież, a później w kartoflarni przy kuchni. Pod koniec lipca 1941 roku z obozu uciekł więzień Zygmunt Pilawski. Za karę zastępca komendanta Karl Fritzsch wybrał dziesięciu więźniów i skazał ich na śmierć głodową. Wśród nich był Franciszek Gajowniczek, który rozpaczał, że pozostawia żonę i dzieci. Maksymilian słysząc go wyszedł z szeregu i zbliżył się do Fritzscha. Wyraził chęć pójścia na śmierć za współwięźnia. Esesman się zgodził. Egzekucje przez zagłodzenie budziły grozę wśród więźniów. Po ucieczce więźnia komendant lub kierownik obozu wybierał podczas apelu z bloku, z którego ktoś uciekł, dziesięciu lub więcej więźniów. Byli zamykani w jednej z cel w podziemiach bloku nr 11. Nie otrzymywali pożywienia ani wody. Po kilku, kilkunastu dniach umierali w straszliwych męczarniach. Ojciec Kolbe po dwóch tygodniach wciąż żył. 14 sierpnia 1941 roku został uśmiercony przez niemieckiego więźnia-kryminalistę Hansa Bocka, który wstrzyknął mu zabójczy fenol. Kilka tygodni przed śmiercią Maksymilian powiedział do współwięźnia Józefa Stemlera: „Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość”. Franciszek Gajowniczek przeżył wojnę. Zmarł w 1995 r. w Brzegu na Opolszczyźnie w wieku 94 lat. Pochowany został na cmentarzu przyklasztornym franciszkanów w Niepokalanowie. Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 roku w Zduńskiej Woli. W 1910 roku wstąpił do zakonu, gdzie przyjął imię Maksymilian. Studiował w Rzymie, gdzie w 1917 roku założył stowarzyszenie Rycerstwa Niepokalanej. Do Polski wrócił dwa lata później. W 1927 roku założył klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. Trzy lata później wyjechał do Japonii, skąd wrócił w 1936 roku. Objął kierownictwo Niepokalanowa, który stał się największym klasztorem katolickim na świecie. We wrześniu 1939 roku Niemcy po raz pierwszy aresztowali Kolbego i franciszkanów. Duchowni odzyskali wolność w grudniu. W lutym 1941 roku aresztowano go po raz drugi. Trafił na Pawiak, a potem do Auschwitz. Polski franciszkanin został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 roku, a kanonizowany przez Jana Pawła II jedenaście lat później. Stał się pierwszym polskim męczennikiem podczas II wojny, który został wyniesiony na ołtarze.
PÉTROS ENÍ”- CYFROWY BLIŹNIAK BAZYLIKI ŚW. PIOTRA
Wystawa „Pétros ení” – oznaczająca „Piotr jest tutaj” to jeden z projektów uruchomionych przez Bazylikę św. Piotra we współpracy z Microsoftem. Stworzono cyfrową wersję bliźniaka Bazyliki, wykorzystując 400 tyś. zdjęć z dronów i sztuczną inteligencję aby w ten sposób uczcić Jubileusz 2025. Latając przez 4 tygodnie, gdy nie było odwiedzających, drony zebrały ogrom danych, zapełniając 5 mln płyt DVD. Stworzono wirtualną rekonstrukcję Bazyliki św. Piotra, cyfrowego bliźniaka, który posłużył do zbudowania interaktywnych doświadczeń ale także pomógł znaleźć miejsca, które wymagały renowacji. Wystawa pozwoli ożywić kościół a także przybliżyć jego historię i duchowe znaczenie Bazyliki w sposób dostępny i zrozumiały dla 40 tyś. osób, które odwiedzają ją codziennie. Prezesi Microsoftu określili pracę w taki sposób: ”Nasze partnerstwo jest tak niezwykłe jak sam projekt, ponieważ łączy jedną z najstarszych i najważniejszych instytucji na świecie z najnowszą technologią stworzoną przez ludzkość”. Nowa ekspozycja mieści się w Salach Oktagonalnych, które zostały udostępnione publiczności po raz pierwszy. Te zabytkowe przestrzenie, wbudowane w jeden z filarów podtrzymujących kopułę Bazyliki, zostały odrestaurowane przez pracowników Fabryki św. Piotra. Wystawa zabiera odwiedzających w podróż przez życie św. Piotra – od jego powołania, przez męczeńską śmierć, aż po spuściznę, którą pozostawił w tym sercu chrześcijaństwa. Jednocześnie śledzi losy samej Bazyliki na przestrzeni wieków – od jej początków, przez liczne etapy budowy, aż po jej duchowe i kulturowe znaczenie współcześnie. Oprócz wystawy dostępna jest już na nowej stronie internetowej virtual.basilicasanpietro.va wirtualna wycieczka po Bazylice, pozwalająca z własnego fotela na zwiedzenie najbardziej niedostępnych zakątków świątyni – tych, których pielgrzymi wcześniej nie mogli zobaczyć. Co prawda wirtualne zwiedzanie nigdy nie zastąpi fizycznego pobytu w tym miejscu, ale jeszcze żadne pokolenie nigdy nie widziało Bazyliki z takiej perspektywy, od grobowców papieży w podziemiach aż do szczytu kopuły. Oglądanie miejsc gdzie tworzyli ponadczasowi artyści m.in Michał Anioł, Bramante, Bernini, Maderno i Canova, to prawdziwa artystyczna uczta. Zwiedzanie wystawy w Watykanie możliwe jest codziennie w godz. 8.30-17.00, z przerwami podczas uroczystości liturgicznych. Wejść na ekspozycję można bezpośrednio z Bazyliki, jak i zewnętrznym wejściem. „Pétros ení” to nie tylko wystawa – to duchowa podróż przez czas i przestrzeń.
Anita Iwańska – Iovino