MODLITWA – IGNACY KRASICKI
Stwórco! My Twoje stworzenia,
Chwałę Twoją świętą głosim:
Czym jesteśmy, Twe zdarzenia.
Pozwoliłeś prosić, prosim.
Łaska Twoja daje, bierze
Dasz czy weźmiesz zawsześ Panem.
Daj użytek, daj go w mierze,
To jest najszczęśliwszym darem.
Twoje dawać nasze prosić,
Twoje kazać nasze służyć:
Dasz ubóstwo daj go znosić,
Dasz obfitość, daj jej użyć.
Ewangelia wg św. Mateusza (11, 25 – 30)
Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami: „Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, niektóre ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha”. Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: „Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?” On im odpowiedział: „Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: «Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie zrozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił».
Komentarz do Ewangelii
Codziennie słyszymy i wypowiadamy wiele słów. Często są one wypowiadane zbyt głośno, natarczywie, czasem cicho, ale z uczuciem i łagodnością, a niekiedy są to słowa raniące. Jednak w tym potoku słów trzeba dobrze natężyć słuch, aby usłyszeć subtelny głos Boga. To On, pragnie, aby nasze serca przyjęły Jego słowo i wydały obfite duchowe plony. Pan Bóg jak pracowity siewca zasiewa na glebie naszej duszy słowo dające życie tutaj na ziemi i w wieczności.
KOŚCIOŁY I SANKTUARIA ŚWIATA – WŁOCHY
Droga św. Jakuba, nazywana po hiszpańsku Camino de Santiago to szlak pielgrzymkowy prowadzący do katedry w Santiago de Compostela, miejscowości leżącej w prowincji Galicja w północno-zachodniej Hiszpanii. Według jednej z tradycji chrześcijańskich, datującej się od Izydora z Sewilli (VI w.), św. Jakub Starszy po Zesłaniu Ducha Świętego udał się najpierw do Hiszpanii, żeby tam głosić Dobrą Nowinę. Z tego też zapewne powodu jest on szczególnie czczony w Hiszpanii i w Portugalii – jest pierwszym patronem tych krajów. Według innej tradycji w VII wieku jego ciało miało zostać przywiezione do Hiszpanii, do miasta Santiago de Compostela. Miejsce to stało się przedmiotem wielkiej czci i jest do dzisiaj celem licznych pielgrzymek, i to nie tylko z Europy ale z całego świata. I tym tłumaczy się przedstawianie Jakuba z pielgrzymim kijem w ręku i ze zwojem Ewangelii, typowymi dla wędrownego apostoła i charakterystycznymi dla pielgrzymowania przez życie chrześcijańskie. Nazwa Compostela najprawdopodobniej wywodzi się od łac. słów Campus stellae (Pole gwiazdy), bowiem relikwie świętego, przywiezione najpierw do miasta IRIA, zaginęły; dopiero w IX w. miał je odnaleźć biskup, prowadzony przez cudowną gwiazdę. Hiszpańska nazwa Santiago znaczy po polsku św. Jakub. Dwie te nazwy łączy się w jedno i nazwa miasta dziś brzmi Santiago de Compostela. Początki kultu religijnego w Santiago sięgają IX w. Przybycie pierwszego udokumentowanego pielgrzyma, francuskiego biskupa Le Puy Godescalco, datuje się na 950 r. Ślady pielgrzymek z IX w. można znaleźć na monetach Karola Wielkiego. Największe nasilenie ruchów pielgrzymkowych przypada na XI-XIV w. W XII w. akt papieski uznał Compostelę za trzecie, po Jerozolimie i Rzymie, święte miejsce chrześcijaństwa. Wówczas Santiago stało się na równi z Rzymem i Jerozolimą jednym z trzech najważniejszych miejsc pielgrzymkowych zach. Europy. Pojawiła się nowa terminologia: pątnika udającego się do Santiago nazywano peregrino, podobnie swoją nazwę miał pielgrzym udający się do Rzymu – romero, czy Jerozolimy – palmero. Dawniej pielgrzymowanie miało przede wszystkim charakter religijny. Pielgrzymowano dla umocnienia wiary, odbycia pokuty, spełnienia ślubowania, z prośbą o uzdrowienie lub jako podziękowanie za otrzymaną łaskę. Kodeks rycerski obowiązujący w średniowiecznej Europie nakazywał czczenie miejsc świętych, a miasta i parafie wysyłały pielgrzymów w intencji ważnej dla danej społeczności, na przykład prosząc o koniec suszy lub jak w przypadku miasta Perpignan w 1842 r. o ustąpienie dżumy.
Anita Iwańska-Iovino