Uroczystość św. Józefa

(sobota—19.03)

Św. Józef wywodził się z królewskiego rodu Dawida. Mimo wysokiego pochodzenia nie posiadał żadnego majątku i zarabiał na życie pracą jako cieśla oraz stolarz. Był opiekunem Świętej Rodziny. Nazywany jest milczącym świętym, ponieważ w Ewangelii nie zanotowano ani jednego słowa, które by wypowiedział. Święty Józef doskonale wypełnił swoją rolę opiekuna Dzieciątka Jezus i Maryi. Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma Świętego w czasie ofiarowania Dzieciątka Jezus w świątyni, a podczas pielgrzymki z 12— letnim Jezusem do Jerozolimy. W życiu dorosłego Jezusa postać św. Józefa już się nie pojawia, stąd uważa się, że umarł jeszcze przed publicznym wystąpieniem Zbawiciela. Data i okoliczności jego śmierci są nieznane.

W pismach Ojców Kościoła i innych pisarzy chrześcijańskich św. Józef przedstawiany jest jako mężczyzna o wyjątkowej cnocie, np. Orygenes określał go „mężem sprawiedliwym”. Kościół stawia Józefa jako przykład całkowitego oddania i poświęcenia swojej rodzinie. Módlmy się za przyczyną św. Józefa za cały kościół, za ojców, za rodziny i za solenizantów, za Ojca św. seniora Benedykta XVI i ks. Abpa seniora Józefa Michalika.

Ewangelia wg św. Łukasza (Łk 13, 1 – 9)

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli

Komentarz do Ewangelii

Jezus wziął ze sobą na górę Tabor trzech Apostołów, aby się modlić. Ale to czego Piotr, Jan i Jakub doświadczyli przerosło ich najśmielsze wyobrażenia. Oto stają się świadkami jak oblicze Jezusa się odmieniło, a jego okrycie stało się lśniąco białe. Widzą Mojżesza, Eliasza, którzy rozmawiają z Jezusem. Ale Apostołowie widzą chwałę Jezusa dopiero, gdy się przebudzili, bo wcześniej w czasie modlitwy zmorzył ich sen. Jakże to jest znamienne, albowiem może się zdarzyć, że można przespać, przegapić coś ważnego w swoim życiu, tak więc najistotniejsze jest, a by w porę się obudzić, ocknąć się z duchowego letargu. Trzeba wejść na swoją górę Tabor, aby się spotkać z Jezusem, aby w nim zobaczyć Syna Bożego, który jest Panem i Zbawicielem, który przemienia nasze życie swoją łaską , szczególnie w sakramencie spowiedzi . Oby tylko tej szansy nikt nie przegapił, nie zlekceważył.

My grzeszni Ciebie Boga prosimy…

Kolejna, tradycyjna już w krośnieńskiej parafii pw. św. Wojciecha i MB Częstochowskiej, Msza św. w int. Ojczyzny, „Miesięcznica 19”. Modlitewne, bardzo potrzebne, zatroskanie o Ojczyznę i polski Naród. Jak kiedyś wyznał ks. proboszcz, Krzysztof Mijal, tej modlitwy nie zaniechamy nigdy. Słusznie, bo jak pokazują tragiczne wydarzenia w Ukrainie, o suwerenność państwa należy ciągle zabiegać. Silna armia i jedność narodowa to jedno, ale szturm modlitewny to skuteczne narzędzie do zachowania pomyślności Ojczyzny. To nie przypadek, że powstrzymanie zdziczałych hord czerwono armieńców, 15 VIII, nazwane jest Cudem nad Wisłą. Wtedy cała Polska klęczała na kolanach, a dzisiejsze „branie pod rentgen” każdego słowa J. Piłsudskiego nic nie zmieni, cud to cud. Porównanie wielkości armii i uzbrojenia udowadnia za jaką przyczyną odnieśliśmy zwycięstwo.

W tym życiu nie dowiemy się, ile za przyczyną „miesięcznic 19” udało się w Polsce zachować dóbr ziemskich oraz wiarę ojców. Żyjemy w czasach, w których Krzyż Zbawiciela, najmocniej z krajów Europy osadzony jest w Ziemi Polskiej. Przez wierność Krzyżowi zachowaliśmy tradycyjne sprawdzone normy. O wielu z nich zapomniały narody. Choćby podstawowe zjawisko w dziejach ludzkości, jak małżeństwo. Ono zgodnie z polskim prawem jest nadal związkiem mężczyzny i kobiety. Kto uważa inaczej łamie prawo, ale to już sprawa sądów, a nie nasza. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w art. 18 mówi jednoznacznie: Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Tak się składa, że ten artykuł jest zgodny z Dekalogiem, Ewangelią i w ogóle nauczaniem Kościoła. Uszanujmy to, że mamy szczęście żyć w takiej rzeczywistości. Mojej mamie, kiedyś powiedziała stara Żydówka, że gdyby oni mieli taką wiarę, to na kolanach chodziliby do świątyni. A my, wystarczy jak na nogach przyjdziemy na „Miesięcznicę 19” – Mszę św. w int. Ojczyzny. Może w modlitwie nasuwać się refleksja.. Dlaczego publiczne i ordynarne nawoływanie do łamania art. 18 konstytucji jest tolerowane. Także martwy jest art. 196 Kod. Karnego, o obrazie uczuć religijnych. A gdybym np. publicznie. nawoływał do łamania art. 5 konstytucji, o niepodległości i nienaruszalności granic, to otrzymałbym sprawiedliwy wyrok. Właściwie to wiem dlaczego tak się dzieje. Większość wie dlaczego i przez kogo. Dzisiejszemu dniu patronuje św. Józef Oblubieniec NMP. Wierny obrońca dzieciątka Jezus. Módlmy się, aby upraszał ocalenie naszej Ojczyzny przed naporem zła. Jako cieśla uświęcił ludzką pracę. Aby bronił stanowisk Ludzi Pracy, zapewniających ich rodzinom godne życie.

Andrzej Jakubik

Poprzedni wpis
«