„On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem”
por. Łk 3, 16
Niedziela Chrztu Pańskiego
W czasie chrztu w Jordanie Pan Jezus objawił się jako prawdziwy Mesjasz namaszczony Duchem Świętym, który w tym właśnie momencie ukazał się nad Nim w „postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba dał się słyszeć głos: Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie” (Łk 3, 22). W tej właśnie chwili Jezus objawił swoje posłannictwo mesjańskie i rozpoczął swoją działalność nauczycielską. Przez chrzest Pan Jezus uświęcił Jana Chrzciciela i starego Adama pogrzebał w falach Jordanu, to znaczy, aby wszyscy, którzy w przyszłości mieli być ochrzczeni Duchem Świętym i wodą, mogli otrzymać świętość czyli moc i łaskę Bożą do życia wiary. Dzisiejsze Święto stawia nam przed oczy nasz chrzest, poprzez który zostaliśmy złączeni z Chrystusem i włączenie do jego Kościoła. Niedziela Chrztu Pańskiego nakłania nas do ponownego przemyślenia faktu naszego chrztu i wszystkich z wypływających konsekwencji i zobowiązań.
KOŚCIOŁY I SANKTUARIA ŚWIATA – WŁOCHY
Sanktuarium Nostra Signora del Monte – Sanktuarium Matki Bożej z Góry to kompleks kościelno-klasztorny w Genui w dzielnicy San Fruttuoso. Jest jednym z najstarszych sanktuariów maryjnych w mieście, jego historia sięga XII wieku a przynależy do zakonu franciszkanów. Sanktuarium Matki Bożej z Góry położone jest na wzgórzu, które góruje nad wschodnią częścią miasta i doliną rzeki Bisagno. Przed kościołem znajduje się niewielki plac, wyłożony białymi i czarnymi kamykami, tworzącymi w centrum herb miasta Genua. Obok kościoła rozciąga się las złożony z dębów i roślin śródziemnomorskich, podarowanych klasztorowi w 1444 roku przez dożę Raffaele Adorno. Integralną częścią sanktuarium jest piętnaście kaplic drogi krzyżowej, rozmieszczonych wzdłuż prowadzącej do niego drogi. Kościół jest miejscem wielowiekowego kultu maryjnego. Według zachowanych przekazów z 958 roku istniała tu kaplica poświęcona Matce Bożej, zaś dokumenty z 1183 roku świadczą o budowie nowego kościoła obok starej kaplicy, której pozostałości odkryto w 1970 roku, podczas renowacji świątyni. W XV wieku kościół, będący wówczas w ruinie, został przyznany Franciszkanom Obserwantom, którzy poszukiwali dla siebie siedziby poza miastem, wśród zieleni. W XVI wieku dokonano przebudowy kościoła, w efekcie której pojawiły się kaplice w nawach bocznych, wykupione przez szlacheckie rody Genui z przeznaczeniem na pochówek. Kościół został zbudowany na planie krzyża łacińskiego, posiada trzy nawy. W ich wnętrzu znajdują się cenne XVI- i XVII-wieczne obrazy malarzy szkoły genueńskiej: Wniebowzięcie, Święta Rodzina, Ostatnia Wieczerza, Boże Narodzenie. Na ścianach kościoła umieszczono epitafia nagrobne członków bogatych rodów genueńskich. Ołtarz główny został zbudowany w całości z marmuru a stojące na nim tabernaculum przedstawia świątynię zwieńczoną krucyfiksem, którego autorstwo przypisywane jest jednemu z rzeźbiarzy z rodu Orsolino. Jego dziełem są też przepiękne posągi św. Franciszka i św. Rocha, umieszczone nad drzwiami bocznymi prowadzącymi do chóru zakonnego. Do kościoła przylega klasztor, w którym znajduje się kaplica, dedykowana Pieśni Słonecznej , służąca do celebracji świąt i do modlitw zakonnych. Na ścianach znajdującej się przed nią sali umieszczono obrazy przedstawiające najważniejsze wydarzenia z dziejów Sanktuarium. Od sanktuarium pochodzi nazwa napoju alkoholowego typu amaro – Amaro Santa Maria al Monte, złożonego z ekstraktu z 36 ziół, produkowanego w Genui od stuleci według średniowiecznej receptury franciszkańskiej.
Anita Iwańska-Iovino
Jednak kolędujemy nadal.
Gdy już się jako tako rozkolędowaliśmy, przyszła Niedziela Chrztu Pańskiego, czyli zakończenie liturgicznego okresu Narodzenia Pańskiego. Jednak w polskiej tradycji kolędy śpiewamy do 2 lutego, do Święta MB Gromnicznej. W wielu świątyniach dekorację nadal będą stanowić choinki i szopki /podobnie w szeregu domach/. Dlatego, pomimo, że liturgia Kościoła wprowadza nas w tajemnicę Chrztu Pana Jezusa, większość z nas nadal odczuwa specyficzną tkliwość okresu Bożego Narodzenia. Od 25 grudnia upłynęło dopiero 16 dni. Dla nas 16 dni, a w życiorysie Jezusa to było 30 lat. Jezusa ochrzcił św Jan Chrzciciel, w przededniu rozpoczęcia przez Zbawiciela nowego rozdziału w życiu ziemskim. Publicznej działalności. Śmierć Jana Chrzciciela zakończyła okres Starego Przymierza, zawartego z Narodem Wybranym. Chrzest Pański rozpoczął Nowe Przymierze. Ono dotyczy każdego z nas, przez chrzest jesteśmy łączeni z Chrystusem. Ta jedność jest pięknie opisana w Ewangelii przenośnią o krzewie winnym i latoroślach. Doczytujemy jeszcze prawdę podaną przez Jezusa: Beze Mnie nic nie możecie uczynić /J.15,5/. Idealnie tą zasadę obrazuje polskie przysłowie: Bez Boga ani do proga. To przysłowie przypomina rodzicom i chrzestnym, że przed ołtarzem poręczyli katolickie wychowanie nowo ochrzczonego. W jego imieniu wyrzekli się szatana i zapewnili, że dołożą starań aby żył zgodnie z przykazaniami Boskimi.
Dalsze śpiewanie kolęd, to jeden z elementów okresu zwanego zapustem. Początek zapustu wpisuje się w radosną atmosferę Czasu Bożego Narodzenia. Zapust nazywany jest również karnawałem. Nie jest on okresem liturgicznym, jednak przystaje do jego zasady i jest przez niego ograniczony. Rozpoczyna się najczęściej w Trzech Króli. Zawsze kończy się w wigilię Środy Popielcowej i oznacza początek Wielkiego Postu i oczekiwanie na Wielkanoc. W przeszłych wiekach czas zabawy nie był przypadkowy, lecz był ściśle uzależniony od kalendarza prac rolniczych. Rytm przyrody był wyraziściej spleciony z życiem człowieka. Naturalne sprzężenie. Dodatkowo w naszej Ojczyźnie, zwyczaje i obrzędy ludowe jednoznacznie nakładały się na terminy świąt kościelnych. Wiele zachowań rodzinnych miało również terminy przypisane do świąt liturgicznych. W św. Szczepana, młodzieńcy udawali się „na śmieci” do tych domów, w których zamierzali się żenić. Organiści piekli opłatki z rutą dla bydła. Opisywanie drzwi domostwa symbolami K+M+B z datą było powszechne. A na ilu domach zobaczymy K+M+B 2022 ? Bo o okadzanie gromnicą znaku Krzyża, na futrynie, w święto MB Gromnicznej, to chyba szkoda się pytać. To tylko jedne z przykładów. Warto by do nich wrócić i pełniej żyć, jak nasi dziadowie. Oni umieli mocno bawić się i gorąco modlić.
Andrzej Jakubik