Nowy Rok 2022

Bożego błogosławieństwa, nadziei i chrześcijańskiego optymizmu w Nowym 2022 Roku całej wspólnocie parafialnej życzenia składają

Ks. Proboszcz i Ks. Wikariusz

Kolęda

Odwiedziny kolędowe w tym roku również będą miały inną formę, aniżeli w latach poprzednich. Wzorem ubiegłego roku, ze względu na wirusa Covid-19 kolęda odbędzie się w naszym kościele parafialnym.

Zapraszamy na Mszę św. i wspólna modlitwę o Boże błogosławieństwo dla mieszkańców ulic według zamieszczonego planu kolędy. Jeżeli będą indywidualne zaproszenia, wtedy kapłan odwiedzi zapraszającą rodzinę.

– Piątek (7.01) – ul. Spokojna, Spacerowa, Prochownia, św. Wojciecha, Willowa, Tebicha.

– Sobota (8.01) – ul. Bergmana, Lenika, Kwiatowa, Zielona, Graniczna.

W przyszłym tygodniu będzie ciąg dalszy kolędy w kościele.

KOŚCIOŁY I SANKTUARIA ŚWIATA – WŁOCHY

Bazylika Santa Maria del Popolo (Najświętszej Maryi Panny) to tytularna, nadawana kardynałom – prezbiterom, bazylika mniejsza znajdująca się na Piazza del Popolo, jednym z najchętniej i najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w Rzymie. Kościół Santa Maria del Popolo to jedna z najpiękniejszych pereł sztuki renesansu; tu znajdują się dzieła takich mistrzów jak Caravaggio, Rafael czy Bernini. Świątynię zbudowano w 1099 r. na miejscu antycznego grobowca, miejsca ostatniego spoczynku cesarza Nerona. Papież Paschalis II nakazał wyrzucić szczątki znienawidzonego imperatora do Tybru i wznieść kaplicę ku czci Matki Boskiej. W XII wieku na miejscu kapliczki powstał kościół dzięki pomocy rzymskiego ludu, w dowód wdzięczności dla Maryi za wyzwolenie Grobu Świętego w Jerozolimie i być może stąd wzięła się jego nazwa. Można ją też tłumaczyć tym, że kościół wznosi się niedaleko bramy del Popolo, którą wszystkie ludy wchodziły do Rzymu. Świątynia, na przestrzeni wieków wielokrotnie przebudowywana i wzbogacana dziełami wybitnych artystów, stoi na planie krzyża łacińskiego i podzielona jest na trzy nawy. We wnętrzu kryją się kaplice i ołtarze, ozdobione prawdziwymi arcydziełami sztuki. W ołtarzu głównym znajduje się cudowny obraz Najświętszej Maryi Panny namalowany, jak głosi legenda, przez św. Łukasza. Na obrazie znajduje się napis „Tu honorificenta populi nostri”. Obraz pierwotnie znajdował się w Sancta Sanctorum, przeniesiony został przez papieża Grzegorza IX. Za ołtarzem znajduje się chór zakonny ozdobiony freskami Pinturicchiego. W prawej nawie podziwiać można kaplicę Cibo, uważaną za jedną z najpiękniejszych kaplic w Rzymie, w której znajduje się obraz Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej pędzla Carlo Maratta oraz ołtarz Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny według projektu Berniniego. W lewej nawie znajduje się kaplica Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, kaplica Cerasi, gdzie znajdują się jedne z najcenniejszych skarbów kościoła – dwa obrazy Caravaggia: „Ukrzyżowanie św. Piotra” i „Nawrócenie św. Pawła” oraz kaplica Chigi. Ta ostatnia zaprojektowana dla zamożnego bankiera ze Sieny Agostina Chigi przez samego Rafaela. Znajdują się tu piękne rzeźby Berniniego i Lorenzetto. To tutaj właśnie Dan Brown umieścił jedną z głównych scen swojego bestselleru „Anioły i demony”. Wspomnienie liturgiczne odbywa się 1 stycznia w uroczystość Najświętszej Maryi Panny. Santa Maria del Popolo jest obecnie kościołem tytularnym kardynała Stanisława Dziwisza.

Anita Iwańska-Iovino

Czas to miłość

Nie tak dawno zakończyliśmy Rok Liturgiczny i weszliśmy w Adwent. Dwa dni temu zakończyliśmy Rok Kalendarzowy. Koniec starego i początek nowego, to zwykle okazja do refleksji nad minionym czasem i zastanowienie jakie będą nowe, 12 miesięcy. Najważniejsze pytanie dotyczy może pandemii. W tych dniach, od zawsze, pojawiały się różne określenia czasu. Oczywiście nie mam na myśli naukowych teorii o czasie, bo chyba ani Kaluza – Klein, ani Einstein nie budowali teorii o czasoprzestrzeni natchnieni sylwestrową atmosferą. Najbardziej wydajnymi autorami „teorii”, w temacie czasu, byli nasi przodkowie, pilnie obserwujący pogodę w tych dniach. Śnieg i chmury w grudnia końcu długo zapomną o słońcu. „ Długo” to trochę swobodne pojęcie, ale piece trzeba będzie ostro podkręcić. Musiały istnieć rożne „szkoły” twórców przysłów ponieważ: Śnieżny grudzień, śnieg do pasa- do Trzech Króli nie popasa. A więc już od 5 stycznia ocieplenie? No i co? Po prostu będzie jak będzie. W czwartek Uroczystość Objawienia Pańskiego, a więc: Gdy w Trzech Królów wśród gwiazd księżyca rogal, w marcu korzuch i buty schowasz. No to oszczędzimy na gazie. Ale też przypominali: Kto Trzem Królom kolęduje- temu Pan Bóg szczęście snuje. Nasi dziadowie prowadzili również bogatą aktywność w prognozach gospodarczych: Gdy w Rok Nowy deszcz i słota, w żniwa ciężka robota. Ale też: Gdy w Nowy Roczek słonecznie i jasno – w polu obficie, a w komorze ciasno. Z ludowych „ mądrości” można było wprost przewidzieć wzrost pogłowia bydła, bo będzie pasza i spadek cen na zboża: Gdy w Nowy Roczek słoneczko od rana- w sianokosy i żniwa dobra pogoda bywa. Gdyby w ostatnich dziesięcioleciach,
pogoda nie „zwariowała”, to powyższa ludowa mądrość mogłaby być pomocna w pracach Rady Polityki Pieniężnej przy ustalaniu stóp procentowych. Dobrze, że człowiek nie ma wpływu na globalną pogodę, bo to na pewno byłoby powodem wielu wojen. Chociaż Sowieci mieli, ponieważ przed coroczną defiladą na Placu Czerwonym, rozsypywali wysoko nad ziemią paski folii aluminiowej, co powodowało skroplenie chmur i opady przed defiladą. To był propagandowy, kosztowny mikro wpływ na pogodę.

Wielki Prymas Tysiąclecia, bł. Kard. S. Wyszyński często mówił, że Czas to miłość. Dla katolika był to prosty przekaz, że czas daje nam możliwość do okazania miłości Boga i sposobność czynienia dobrych uczynków wobec innych ludzi. Często słyszymy maksymę że: Czas to pieniądz. Wypowiadamy ją bezwiednie nie zastanawiając się, że to jedna z większych bzdur. Krótkość naszego życia i jego kruchość powinny nas skłaniać do gromadzenia skarbów „których rdza ani mól” nie zniszczy. Do dbania o tych „którzy tak szybko odchodzą” jak pięknie przypominał Ks. Twardowski.

Andrzej Jakubik