Piotr – Opoka Kościoła
Paweł – Apostoł Słowa Bożego

Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła

Nie można sobie wyobrazić Kościoła bez tych dwóch gigantów wiary. Oni są na początku wspólnoty chrześcijańskiej w Rzymie. Choć różni wiekiem, statusem społecznym, to jednak oni wypełnili polecenie Chrystusa, aby zanieść Ewangelię aż po krańce ziemi. 29 czerwca Kościół we wspólnej uroczystości oddaje cześć świętym apostołom Piotrowi i Pawłowi. Obydwaj głosili Ewangelię z wielką gorliwością, byli gotowi ponieść największe wyrzeczenia dla Chrystusa. Swoje całkowite oddanie się Chrystusowi potwierdzili swoją ofiarą życia, którą złożyli w Rzymie. Św. Piotr i św. Paweł są również dziś przekonywującymi świadkami wiary. Dają nam przykład wierności, bo i my stajamy przed wieloma wyzwaniami. Oby tylko wystarczyło nam odwagi do mężnej obrony wiary w Chrystusa, pomimo że wiąże się to z różnymi trudnościami. Chrystus jednak zapewnia nas, iż kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

Walka z religią w Polsce

Według stanu na 1 maja 1961 roku ten przedmiot nie był już obecny w 82 proc. szkół miejskich i 75 proc. szkół wiejskich. Wtedy władza komunistyczna czuła się już na tyle mocna, że postanowiła rozwiązać tę sprawę ustawowo. Należy też pamiętać, że decyzja o usunięciu nauczania religii ze szkół była częścią większego zamierzenia komunistów – laicyzacji Polski i Polaków. Ponieważ światopogląd „idealistyczny” – jak komuniści określali wiarę w Boga – stał w sprzeczności z doktryną marksistowsko-leninowską. Religię – za Marksem – nazywano „opium dla ludu”. Uważano, że osłabia ona w człowieku wolę walki o poprawę swojego losu, ponieważ wpaja mu taką wizję świata, w której zadośćuczynienie za krzywdy i niesprawiedliwości możliwe jest – po śmierci, według komunistów będącej kresem ludzkiego istnienia. Dlatego też głoszono, że prawdziwe szczęście ludu wymaga zniesienia religii i zaangażowania mas w tworzenie lepszego życia na ziemi. Drugą przyczyną była walka o „rząd dusz” z Kościołem katolickim, który był dla Polaków wielkim autorytetem. Kościół swój społeczny prestiż czerpał z tego, że w latach zaborów i walk o niepodległość był ostoją patriotyzmu oraz podtrzymywał tożsamość narodową. Z tego względu, w początkowych latach istnienia powojennej Polski władze zachowywały pozory uznawania obecności religii w życiu społecznym i publicznym. Dlatego czymś normalnym było np. nabożeństwo w ramach obchodów święta 22 lipca 1945 roku. Ale to był tylko propagandowy miraż, który miał przekonać Polaków, że nowa władza nie walczy z Kościołem i religią. Gdy tylko pozycja komunistów ugruntowała się po sfałszowanych wyborach w 1947 roku, to natychmiast przystąpili oni do boju o „duszę” narodu. Kościół był dla nich przeciwnikiem w dziele formowania nowego socjalistycznego człowieka, dla którego najwyższą wartością miał być nie Bóg, ale jednostka ludzka i praca. Zdaniem władz, to właśnie one nadawały prawdziwy sens życiu. Stąd miejsce po religijnym sacrum miał wypełnić światopogląd marksistowsko-leninowski. Przede wszystkim poprzez tworzenie nowej świeckiej obyczajowości i obrzędów, które byłyby konkurencyjne dla obrzędowości religijnej. Na przykład Barbórkę, a więc święto patronki górników św. Barbary, w nomenklaturze polityczno-państwowej zastąpiono Dniem Górnika.Próbowano też zmieniać w znacznym stopniu sens utrwalonych w polskiej kulturze świąt religijnych. Dobrym przykładem jest tu Boże Narodzenie i obyczaj ubierania choinki. Promowano ozdoby choinkowe, które nie miały już nic wspólnego z chrześcijańską symboliką. I tak zawieszane na gałązkach aniołki zastąpiły śnieżynki, a na szczycie drzewka już nie jaśniała gwiazda betlejemska, ale czerwona gwiazda, symbol komunizmu. Zamiast bombek wieszano przedmioty symbolizujące osiągnięcia nowej polskie władzy i całego bloku sowieckiego: rakiety, koła zębate itp.

c.d. za tydzień

KOŚCIOŁY I SANKTUARIA ŚWIATA – WŁOCHY

Kościół Świętych Piotra i Pawła w Neapolu miał w przeszłości przydomek „dei Greci” co wskazuje na kościół podążający za liturgią prawosławną. Sama historia świątyni jest bardzo ciekawa i dość skomplikowana. Rozpoczyna się ona w 1518 r. kiedy to Tommaso Asen Paleologo, rycerz z ostatniej dynastii rządzącej Cesarstwem Bizantyjskim poprosił króla Hiszpanii Karola I o ziemię i dotację w wysokości 500 dukatów na budowę kościoła w Neapolu, pierwszego zagranicznego kościoła narodowego w mieście. Dlaczego taka decyzja? Spowodowane było to zawirowaniami historycznymi. Po inwazji turecko-osmańskiej wielu mieszkańców Peloponezu wygnanych z własnych ziem, zwiększyło populację miasta Neapol i osiedliło się przy ulicy zwanej vico dei Greci (zaułek Greków), dlatego zaistniała potrzeba aby wybudować dla nich świątynię. Kościół początkowo był poświęcony Dwunastu Apostołom, sprawował liturgię zgodnie z obrządkiem greko-bizantyjskim i był własnością królewską. W 1534 r. cesarz Karol V, z powodu braku prawowitych spadkobierców dynastii Paleologo, przekazał uchodźcom z Grecji i dzisiejszej Albanii kościół, a oni go wykupili na własność i przemianowali na cześć Świętych Piotra i Pawła. Papież Paweł III bullą z 29 czerwca 1536 r. upoważnił wiernych do swobodnego wyznawania wiary zgodnie z ich rytem, a 16 grudnia 1544 r. zezwolił im na wykorzystywanie budynku do kultu bizantyjskiego. W 1617 r. powiększono budynek sakralny i dobudowano ochronkę dla dzieci, po czym kościół został konsekrowany pw. Świętych Piotra i Pawła. W świątyni spotykali się włosko-albańscy katolicy obrządku greckiego, do których w XIX w. dołączyła niewielka społeczność greko-prawosławna. Na początku XIX w. kilku obywateli pochodzenia albańskiego, którzy uczęszczali do kościoła św. Piotra i Pawła zostało przyłapanych na szpiegostwie. Z tych powodów politycznych świątynia została scedowana na państwo greckie jako jego Kościół Narodowy. Oczywiście ta decyzja stała się „kością niezgody” między dwoma społecznościami. Sprawa znalazła swój finał w sądzie, który w 1868 r. stwierdził: „ Trybunał ostatecznie orzeka, że Kościół św. Piotra i Pawła jest z jego ustanowienia kościołem rzymskokatolickim obrządku greckiego i, że kapłani, aby zostać przyjęci do samego Kościoła muszą być włosko-greccy, katolicy lub Grecy”. Po zjednoczeniu Włoch wystąpiły na terenie państwa problemy etniczno-religijne ale nie zmieniły one sytuacji świątyni św. Piotra i Pawła w Neapolu wobec państwa greckiego. Od kilku lat świątynia jest powierzona Kościołowi Prawosławnemu Włoch i Malty.

Anita Iwańska – Iovino

Następny wpis
»